Wiersze religijne – wybór najpiękniejszej poezji religijnej

Poeci i poetki redefiniują rozumienie wiary i kształtują jej pojmowanie wśród czytelników i czytelniczek. Wiara to coś bardzo osobistego – dlatego wiersze religijne często są bardzo osobiste. Wiersze religijne nie muszą jednak celebrować wiary – mogą ją także kontestować, mogą szukać odpowiedzi na tak podstawowe pytania, jak: czy Bóg istnieje? Co właściwie oznacza wiara w Boga? W niniejszym tekście wymienimy kilka ważnych przykładów poezji z motywami religijnymi.

Wybór poezji religijnej

Pieśń – Jan Kochanowski

Cze­go chcesz od nas, Pa­nie, za Twe hoj­ne dary?
Cze­go za do­bro­dziej­stwa, któ­rym nie masz mia­ry?
Ko­ściół Cię nie ogar­nie, wszę­dy peł­no Cie­bie,
I w ot­chła­niach, i w mo­rzu, na zie­mi, na nie­bie.

Zło­ta też, wiem, nie pra­gniesz, bo to wszyt­ko Two­je,
Co­kol­wiek na tym świe­cie czło­wiek mie­ni swo­je.
Wdzięcz­nym Cię tedy ser­cem, Pa­nie, wy­zna­wa­my,
Bo nad to przy­stoj­niej­szej ofia­ry nie mamy.

Tyś pan wszyt­kie­go świa­ta, Tyś nie­bo zbu­do­wał
I zło­ty­mi gwiaz­da­mi ślicz­nieś uha­fto­wał;
Tyś fun­da­ment za­ło­żył nie­obe­szłej zie­mi
I przy­kry­łeś jej na­gość zio­ły roz­licz­ne­mi.

Za Two­im roz­ka­za­niem w brze­gach mo­rze stoi,
A za­mie­rzo­nych gra­nic prze­sko­czyć się boi;
Rze­ki wód nie­prze­bra­nych wiel­ką hoj­ność mają.
Bia­ły dzień, a noc ciem­na swo­je cza­sy zna­ją.

To­bie kwoli roz­licz­ne kwiat­ki Wio­sna ro­dzi,
To­bie kwoli w kło­sia­nym wień­cu Lato cho­dzi.
Wino Je­sień i jabł­ka roz­ma­ite dawa,
Po­tym do go­to­we­go gnu­śna Zima wsta­wa.

Z Twej ła­ski noc­na rosa na mdłe zio­ła pad­nie,
A za­go­rza­łe zbo­ża deszcz oży­wia snad­nie;
Z Two­ich rąk wszel­kie źwie­rzę pa­trza swej żyw­no­ści,
A Ty każ­de­go ży­wisz z Twej szczo­dro­bli­wo­ści.

Bądź na wie­ki po­chwa­lon, nie­śmier­tel­ny Pa­nie!
Two­ja ła­ska, Twa do­broć ni­g­dy nie usta­nie.
Cho­waj nas, póki ra­czysz, na tej ni­skiej zie­mi;
Jed­no za­wż­dy niech bę­dziem pod skrzy­dła­mi Twe­mi!

Pieśń wieczorna – Franciszek Karpiński

Wszyst­kie na­sze dzien­ne spra­wy
przyjm li­to­śnie Boże pra­wy,
A gdy bę­dziem za­sy­pia­li,
niech Cię na­wet sen nasz chwa­li.

Two­je oczy ob­ró­co­ne
dzień i noc pa­trzą w tę stro­nę,
Gdzie nie­do­łęż­ność czło­wie­ka
Two­je­go ra­tun­ku cze­ka.

Od­wra­caj noc­ne przy­go­dy,
Od wsze­la­kiej broń nas szko­dy,
Miej nas za­wsze w swo­jej pie­czy,
Stró­żu i Sę­dzio czło­wie­czy.

A gdy już nie­bo osię­dziem,
To­bie wspól­nie śpie­wać bę­dziem,
Boże w Trój­cy nie­po­ję­ty,
Świę­ty, na wiek wie­ków Świę­ty.

O Naj­święt­sza Mat­ko dro­ga
Proś za nami w nie­bie Boga
Proś i czu­waj wciąż nad nami
Ze świę­ty­mi anio­ła­mi

A za dzień Ci dzię­ku­je­my
O szczę­śli­wą noc pro­si­my
Byś nas za­wsze bło­go­sła­wił
A po śmier­ci du­szę zba­wił.

Być bliżej Ciebie chcę – Sarah Fuller Adams

Być bli­żej Cie­bie chcę, o Boże mój,
Z Tobą przez ży­cie lżej nieść krzy­ża znój.
Ty w ser­cu moim trwasz,
Z mi­ło­ścią Stwór­cy ziem
Tu­lisz w oj­cow­ski płaszcz, chro­niąc mnie w nim.

Być bli­żej Cie­bie chcę na każ­dy dzień,
za Tobą ży­ciem swym iść jako cień.
Daj tyl­ko, Boże dusz,
obec­ność Two­ją czuć,
myśl moją po­śród burz na Cie­bie zwróć.

Choć jak wę­dro­wiec sam idę przez noc,
w To­bie niech siłę mam i w To­bie moc,
gdy czu­wam i wśród snu,
czy słoń­ce jest, czy mrok
nie­chaj mnie strze­że Twój, o Pa­nie, wzrok.

Być bli­żej Cie­bie chcę i w śmier­ci czas,
gdy mnie już bę­dzie krył gro­bo­wy głaz.
być bli­żej Cie­bie chcę
to me pra­gnie­nie czuj,
bom ja jest dzie­cię Twe, Tyś Oj­ciec mój.

Pro­mie­niem słoń­ca Bóg, od­bla­skiem zórz.
Po nocy krę­tych dróg i strasz­nych snów.
Przyjm Pa­nie wdzięcz­ny śpiew, za Two­je Cia­ło, Krew,
Być bli­żej Cie­bie chcę, o Boże mój.

U drzwi Twoich stoję Panie

U drzwi Twoich stoję, Panie,
Czekam na Twe zmiłowanie.
Który pod osłoną chleba
Prawdziwy Bóg jesteś z nieba.
W tym Najświętszym Sakramencie
Z nieba stawasz tu w momencie.
W tej Hostyi jest Bóg żywy,
Choć zakryty, lecz prawdziwy.
Jak wielki cud Bóg uczynił,
Że chleb w Ciało Swe przemienił,
A nam pożywać zostawił
Chcąc, aby nas przez to zbawił.
Święty, mocny, nieśmiertelny,
W Majestacie Swym niezmierny!
Aniołowie się lękają,
Choć na Jego twarz patrzają.
Wszyscy niebiescy Duchowie,
Lękają się i królowie.
Niebo, ziemia, ani morze,
Pojąć, co jest Bóg, nie może.
Żaden z wojska anielskiego,
Nie dostąpi nigdy tego,
Czego człowiek dostępuje,
Gdy Ciało i Krew przejmuje.
Jam niegodzien, Panie, tego,
Abyś wszedł do serca mego:
Rzeknij tylko słowo Twoje,
A tem zbawisz duszę moję.
Kłaniam się Tobie samemu.
Bądź miłości w mnie grzesznemu.
Niechaj żyję z Tobą Panem,
Aż na wieki wieków. Amen.

źródło: Siedlecki Jan, 1908

Bogurodzica

Jednym z najstarszych polskich tekstów poetyckich jest pieśń nieznanego autora pt. „Bogurodzica” (powstała w XIII lub XIV wieku). Do dziś porusza ona serca ludzi wierzących, jak i inspiruje osoby zajmujące się literaturą. Jest to przepiękna pieśń, ukazująca potrzebę Boga i nadzieję związaną ze zmartwychwstaniem pańskim i perspektywą życia wiecznego.

Kochanowski

Jeden z pierwszych polskich poetów, Jan Kochanowski, żyjący w latach 1530-1584, napisał wiele przepięknych wierszy religijnych, które weszły do kanonu poezji. Jednym z nich jest „Pieśń”, zaczynająca się od wersów: „Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary? / Czego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary? / Kościół Cię nie ogarnie, wszędy pełno Ciebie: / I w otchłaniach, i w morzu, na ziemi, na niebie.”. Jest to wspaniała renesansowa pochwała dzieła stworzenia. Bóg skojarzony jest w tym wierszu z dobrodziejstwami natury – wymyka się on skostniałym naukom i dogmatom, nie tyle znajdujemy go w kościele, co we wszelkiej przyrodzie. Czytając ten wiersz, czujemy głęboką wdzięczność za świat dany nam od Boga, a także wielki zachwyt nad cudami natury.

Sęp-Szarzyński

Innym wspaniałym poetą, tworzącym wiersze z motywami religijnymi, jest Mikołaj Sęp-Szarzyński (1550-1581). Barokowa tonacja jego wierszy różni się mocno od tego, co proponował nam Kochanowski. Sęp-Szarzyński umieszcza Boga jako jedyną ostoję pewności i jedyny ratunek dla zbłąkanego, nieporadnego z samej swej istoty człowieka, który musi mierzyć się ze swym ciałem i z doczesnymi złudami. Poeta w jednym z sonetów pisze: „O Święty Panie, daj, i niech my mamy to, co każesz mieć i Tobie oddamy”. Fragment ten wyraża pokorę wobec Stwórcy i bezwzględną potrzebę łaski, którą człowiek może otrzymać tylko za sprawą wiary.

Karpiński

Innym poetą, którego trzeba wymienić, gdy mowa o wierszach religijnych, jest Franciszek Karpiński (1741-1825). W swojej poezji oferuje nam on prostotę, z jaką zwyczajny człowiek pojmuje i czci Pana. Pisane przez niego pieśni są do dziś śpiewane w kościołach, co mówi wiele o sile tego typu poezji. Jedną z bardziej znanych jego pieśni religijnych jest „Pieśń wieczorna”, której pierwsza strofa brzmi: „Wszystkie nasze dzienne sprawy / przyjm litośnie Boże prawy, / A gdy będziem zasypiali, / niech Cię nawet sen nasz chwali.”. Jest to prosty utwór o potrzebie posiadania w Bogu obrońcy i pocieszyciela, a także chwalenia Pana za jego wielkość i za to, co od niego otrzymujemy.

Różewicz

Kolejnym poetą, którego zajmują sprawy wiary, jest Tadeusz Różewicz (1921-2014). On jednak nie czci Boga w taki sposób, jak wcześniej wymienieni poeci. Jego wiersz „Bez” określić można jako studium wątpienia i braku. Jest to być może jeden z najważniejszych polskich wierszy o tematyce religijnej. Wiersz zaczyna się od wiele mówiącej strofy: „największym wydarzeniem / w życiu człowieka / są narodziny i śmierć / Boga”. Wątpienie jest tu przedstawione jako proces bolesny, coś, co pozostawia w człowieku pewien uraz i brak. Człowiek zostaje opuszczony przez Boga – nie wie nawet dlaczego. A może to sam człowiek wybrał żywot bez wiary? Doskonałym podsumowaniem wiersza jest dwuwiersz: „życie bez boga jest możliwe / życie bez boga jest niemożliwe” – życie bez Boga/boga jest więc dla podmiotu lirycznego zarówno możliwe, jak i niemożliwe – i w tej sprzeczności człowiek musi się odnaleźć, musi w tej sprzeczności żyć.

Bargielska

Wiersze z motywami religijnymi pisane są od początku istnienia literatury polskiej aż po dziś dzień. Jedną z poetek, która chętnie korzysta z symboliki wiary – często w sposób budzący kontrowersje – to Justyna Bargielska (1977). W tomiku „Dwa fiaty” podmiotka liryczna dzieli się z czytelnikami bólem po poronieniu. W jednym z wierszy nazywa Boga „niepowstrzymanym dzielnikiem”. Wiersze religijne z pewnością nie przestaną być pisane – mimo tego, że poezja nieustannie się zmienia, potrzeba wiary lub przeżycie zwątpienia w Boga towarzyszą wciąż ludziom i wymagają poetyckiego komentarza.

Podsumowanie

Poezja religijna odgrywa w kulturze polskiej niebagatelną rolę. Wszyscy nasi ważni poeci i poetki umieszczali w swych wierszach jakiś motyw związany z wiarą. Jest to niezwykłe, że wspaniałe wiersze religijne tworzone były kilkaset lat temu, jak i pisane są dziś. Warto wgłębić się bardziej w temat wierszy religijnych – są one niesamowicie poruszające i przedstawiają bardzo ciekawe, nieszablonowe perspektywy patrzenia na wiarę.

Dodaj komentarz