Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu – kiedy spowiadać się z obżarstwa?

Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu to grzech, o którym mało kto pamięta w dzisiejszych czasach. Konsumpcjonizm i nieustanny dostęp do wszelkiego rodzaju dóbr to czynniki sprzyjające obżarstwu. Lekceważenie tego przewinienia jest prostą drogą do znieczulenia sumienia – należy jednak pamiętać, że przewinienie to zostało wymienione wśród siedmiu grzechów głównych. Czym tak naprawdę jest nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu i czy zawsze należy się z niego spowiadać?

Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu – czym jest?

Ludzkie ciało i jego potrzeby zostały stworzone przez Boga. Obowiązkiem człowieka jest darzenie ich szacunkiem. Pokarm i napoje powinny być przyjmowane rozsądnie – wpływają na zdrowie, samopoczucie i długość życia. Nadmierne jedzenie i picie jest jawnym odwróceniem się od Boga, zlekceważeniem jego pracy – w końcu ciało jest dziełem boskim, a przesyt je niszczy. 

Konkretyzując ten problem, można powiedzieć, że widocznym symptomem nieumiarkowania w jedzeniu i piciu jest łakomstwo, smakoszostwo, a nawet jedzenie jedynie niezdrowej żywności. Z kolei w przypadku przyjmowania płynów opilstwo może dotyczyć zarówno alkoholizmu, jak i nadużywania kofeiny czy nadmierne picie słodkich, gazowanych napojów.  

Kiedy należy spowiadać się z obżarstwa

Jedzenie jest niezbędnym elementem funkcjonowania. Nie może jednak stać się centrum życia. Posiłki są po to, aby dostarczyć organizmowi niezbędne do prawidłowego funkcjonowania składniki odżywcze. Jeśli większość myśli koncentruje się wokół jedzenia – jest to niepokojący symptom. Chrześcijańskim zwyczajem jest modlenie się przed posiłkami – ten czas warto poświęcić na naukę umiaru i racjonalnego podejścia do sposobu odżywiania się. Do spowiedzi należy udać się, jeśli obżarstwo staje się przeszkodą w pielęgnowaniu relacji z bliskimi oraz w realizowaniu wiary. Warto pamiętać o tym, że nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu jest grzechem jeśli popełnia się go świadomie i dobrowolnie.

Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu jednym z siedmiu grzechów głównych

Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu to jeden z siedmiu grzechów głównych. Świadczy to o tym, że jest to czyn popełniany często i sprawiający ludziom wiele kłopotów. Jedzenie i picie może przerodzić się łatwo w uzależnienie. I nie dotyczy to jedynie alkoholizmu! Również cukier i kofeina mają potencjał uzależniający. W tych skrajnych przypadkach niezbędne jest regularne spowiadanie się i proszenie Boga i wsparcie w walce z problemem. Jest to bowiem destrukcyjna materia, która okazuje się szkodliwa we wszystkich obszarach życia. 

Dodaj komentarz