Czy medytacja to grzech?

Czy katolik może medytować? Jest to sporna kwestia, która w środowisku chrześcijańskim wywołuje częste dyskusje. Faktem jest, że istnieją różnorodne rodzaje medytacji. Każda z nich ma nieco inną formę i cel – w dużej mierze od tego zależy to, czy medytacja jest grzechem. Kiedy z medytacji nie trzeba się spowiadać, a kiedy jest ona grzechem śmiertelnym?

Czym jest medytacja?

Medytacja to słowo pochodzące od łacińskiego zwrotu meditatio. Znaczenie tego terminu to rozważanie. Jedna z definicji mówi o tym, że medytacja jest praktyką mającą na celu ćwiczenie pewnych sfer umysłowych. Z reguły jest kojarzona z buddyzmem i z pewnością jej źródłem są właśnie religie wschodnie. 

Jak wygląda medytacja od strony praktycznej? Podstawową czynnością jest skupienie się na swoim wnętrzu, a także skupienie. Główny cel to uzyskanie spokoju wewnętrznego, wyciszenie natłoku myśli, zrelaksowanie pod kątem fizycznym, a także skierowanie uwagi na chwilę obecną. Czasem medytacja polega też na wizualizacji pewnych symboli. Jakie praktyki medytacyjne mogą być stosowane przez chrześcijan?

Kiedy medytacja jest grzechem?

Medytacja jest grzechem jeśli towarzyszą jej intencje zaczerpnięte z innych religii. Przykładem może być m.in medytacja buddyjska. Skupienie na odcięciu od świata, pozbycie się oczekiwań i pragnień, odejście od własnej osobowości – te wartości są sprzeczne ze światopoglądem katolików i wymagają wyspowiadania się. 

Część praktyk związanych z medytacją wywiera pozytywny wpływ na organizm i jest to potwierdzone przez badania naukowe. Medytacja służąca rozwojowi, niezwiązana z innymi wyznaniami, nie jest grzechem. Może też zostać wykorzystana w celu poprawy swojej relacji z Bogiem. Warto połączyć praktyki medytacyjne z modlitwą – dzięki nim możliwe będzie łatwiejsze osiągnięcie skupienia oraz całkowite skupienie się na rozmowie z Bogiem. Techniki medytacyjne, które mają na celu zbliżenie do Jezusa, mogą korzystnie wpłynąć na życie duchowe chrześcijanina. Istnieje nawet spis ćwiczeń duchowych, stworzony przez Ignacego Loyola. 

Często kojarzona z medytacją jest joga. Istnieją poglądy mówiące o tym, że jej uprawianie jest grzechem. Jednak rozpatrując ją podobnie do kwestii medytacji, jeżeli ćwiczenia są wykonywane w celu poprawy tężyzny fizycznej, bez związku z obcą religią, nie są grzechem i nie trzeba się z nich spowiadać.

Dodaj komentarz